Nowa propozycja z mojej strony, ale coś w rodzaju chlebka. Dlatego przed Wami chlebek bananowy nr 1. Może z czasem powstanie więcej wersji. Wiele osób pyta się mnie o przepisy na chleby, oczywiście zdrowe, pachnące bez konserwantów czy innych niedozwolonych środków i chyba znowu zainteresuję się tym tematem ponieważ sama ograniczam się do spożywania chleba do minimum, a jeżeli mam na niego ochotę idę do mojej ulubionej piekarni gdzie można kupić taki chlebek.
Mowa o piekarni Pana Andrzeja Reczyńskiego w Szczecinie, gdzie jest duża gama chlebów i na zakwasach (prawdziwych zakwasach). Ci, którzy go znają sami wiedzą, że ma najlepsze w naszym mieście 🙂
Ale wracajmy do chlebka bananowego. Zrobicie go szybko i nie wymaga od Was dużej siły ani pokładów energii. Wystarczy malakser lub blender, foremka do pieczenia i oczywiście piekarnik bo bez niego niestety ani rusz.
Ponadto łasuchy kochane chlebek nie zawiera: jajek, mleka, masła i jest bez pszenicy 🙂
No to zaczynamy….
Składniki na keksówkę:
- 3 dojrzałe banany
- 1 szklanka mąki ryżowej
- 1 szklanka mąki gryczanej
- 1,5 szklanki mleka roślinnego (do wyboru)
- 1,5 szklanki oleju kokosowego (w formie płynnej)/ryżowego/z pestek winogron
- 3 łyżki słonecznika
- 1/2 szklanki orzechów włoskich posiekanych
- 2 łyżeczki płaskie sody oczyszczonej
Do dekoracji:
- orzechy włoskie (połówki główek)
Wykonanie:
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza – opcja termoobieg. Banana miksujemy na gładką masę. Przekładamy do miski i dodajemy pozostałe składniki. Wszystko dokładnie mieszkamy i przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia foremki. Na wierzch kładziemy połówki orzechów.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez 35-40 minut.
Smacznego 🙂
Może być dobry… Szkoda, że mi wychodzą zawsze zakalce, bo bym spróbowała zrobić 😀
Wiolu nie ma co tracić wiary trzeba po prostu działać i ćwiczyć 🙂 Dasz radę 🙂