Wiosna już małymi krokami zaczyna zbliżać się do nas więc stwierdziłam, że czas zrobić coś lekkiego i delikatnego w smaku i jednocześnie bez glutenu żeby był dla każdego nawet dla tych osób, które mają problemy zdrowotne.
Deser jest kolorowy z nutką chilli, czyli troszeczkę dodałam pikanterii żeby rozgrzać nasze zmarznięte jeszcze po zimie ciała.
Owoce wybierajcie sami tak naprawdę według swojego gustu. Akurat w moim przypadku wybrałam kiwi, gdyż kojarzy mi się ze słońcem i meksykiem 🙂
Pudding robi się szybko tak na prawdę, więc Panowie poradzą sobie z nim doskonale. Jedyną długą czynnością jaką musimy zrobić to ugotowanie ryżu. Oczywiście wybierajcie dobrej jakości ryż i oczywiście bezglutenowy.
Opcją dodatkową jest fakt, że deser jest bez cukru i wegański. Czy mamy zdrowy deser i naturalną słodycz.
Składniki na 2-4 porcje:
- 400-500 ml mleka roślinnego (w moim przypadku kokosowo-ryżowy)
- 1/2 szklanki ryżu długoziarnistego
- 2 łyżki syropu klonowego lub z agawy
- 1/4 łyżeczki chili
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- szczypta kardamonu
- szczypta soli
- skórka otarta z jednej pomarańczy
Dekoracja:
- czekolada gorzka 80% ze stewią
- podprażone i posiekane orzechy włoskie
- syrop klonowy do polania
- owoce
- prażony sezam
Wykonanie:
- Wszystkie składniki poza czekoladą włożyć do garnka z grubym dnem i gotować bez przykrycia przez 20 – 25 minut co jakiś czas mieszając do czasu, aż ryż będzie miękki, a zawartość garnka kleista i gęsta.
- Wtedy dodać do ryżu połamaną tabliczkę gorzkiej czekolady i bez przerwy mieszać – jeśli pudding będzie za gęsty dodać więcej mleka i dalej mieszać.
- Gotowy pudding przełożyć do miseczek lub szklanek i podawać z uprażonymi orzechami włoskimi oraz kilkoma kroplami syropu z agawy i owocami. Dobrze smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno następnego dnia.